Początek jest najważnieszy.

Date 2011/10/14 0:34:59 | Topic: 

Jak wielkie znaczenie na początku kariery tenisowej ma kontakt z doświadczonym trenerem szkoleniowcem.


            „Najważniejszy w każdym działaniu jest początek”[1]. To zdanie padło z ust wielkiego myśliciela blisko dwa i pół tysiąca lat temu, który i dziś, w roku pańskim 2011, uznawany byłby za mędrca.

Jak ważny jest początek mogą powiedzieć profesjonalni trenerzy tenisa, do których trafiają zawodnicy aspirujący do wielkich tytułów a posiadający podstawowe błędy i zaniedbania w technice uderzeń, doborze oparć, pracy nóg, ocenie dystansów czy w koordynacji oko – stopa. Tego typu tenisiści mają tak zwany „sufit”, czyli napotykają na drodze swojej kariery barierę, od której odbijają się jak piłka od ściany. Tenis zawodowy jest bezwzględny niczym walka o przetrwanie w amazońskiej dżungli. Przetrwają najlepiej przystosowani do tej walki.

Co ma zrobić trener do którego trafia limitowany zawodnik? Może udawać, że wszystko jest w porządku i brać pieniądze za szkolenie wiedząc, że i tak niewiele z tej pracy wyniknie. Jeśli jednak jest zawodowcem, to postara się naprawić błędy i nadrobić zaniedbania. Niestety, to nadrabianie i poprawianie będzie wiązało się z długim i mozolnym procesem wyzbywania się przez podopiecznego niewłaściwych nawyków ruchowych i zastępowaniem ich nowymi, bardziej przydatnymi w walce z wymagającym przeciwnikiem.

Zmiana nawyków potrafi być bolesna i frustrująca. Bolesna fizycznie, ponieważ zmiana techniki wymusza odmienną od wcześniej wytrenowanej pracę mięśni i stawów, co naraża zawodnika na kontuzje, i bolesna psychicznie, gdyż często trzeba uczyć się od początku tego, co przecież powinno być opanowane kilka lat wcześniej.

Jak tego uniknąć? 

Zacząć dobrze, w dobrej szkole tenisa, pod okiem trenerów, którzy znają na wskroś podstawowe zasady rządzące walką w profesjonalnym tenisie i potrafią w ich myśl szkolić swoich podopiecznych od pierwszego kontaktu z rakietą, aż do zwycięstw w turniejach ATP czy WTA. Dobry, profesjonalny trener już od pierwszego treningu będzie pracował nad linią uderzenia, oceną dystansów i wszechstronnością poruszania się. Nic nie powstrzyma go od wyegzekwowania u swoich wychowanków wszystkich tych wartości, które w przyszłości pomogą im najskuteczniej walczyć o pozycję w światowych rankingach.

Pierwsze lata gry, są dla młodych tenisistów kluczowe, gdyż młody organizm uczy się w niewyobrażalnym tempie. Między piątym a dwunastym rokiem życia, tenisista nauczy się więcej niż przez cały pozostały czas trwania sportowej kariery. Tego okresu nie wolno zaniedbać, gdyż właśnie wtedy kształtuje się koordynacja, szybkość i zwinność. Wszystkie te cechy motoryczne, powinny być jednak rozwijane w kontekście optymalnego przygotowania organizmu do wyzwań jakie w przyszłości będzie stawiała przed adeptami tenisa rywalizacja wyczynowa i zawodowa. W tenisie szybkość startu do piłki jest równie ważna co umiejętność zatrzymania się, koordynacja oko – ręka często przeplata się z koniecznością zastosowania koordynacji oko – stopa, a zwinność, związana jest z umiejętnością utrzymania dynamicznej równowagi podczas wykonywania najtrudniejszych uderzeń.

Tylko wysokiej klasy specjaliści są w stanie już na samym początku pracy z młodym zawodnikiem wyegzekwować pracę nad tymi zdolnościami, w zgodzie z podstawowymi prawami biomechaniki tenisa.
Nie możemy również zapominać, że tenis to sport walki. Rywalizacja i współzawodnictwo odgrywają w nim kluczową rolę. Właściwie przeprowadzony trening powinien wywoływać w zawodnikach entuzjazm, gdyż tylko wtedy proces uczenia się zachodzi najszybciej pozwalając prawidłowo kształtować młodych tenisistów.

Jeśli więc zaczynać tenisową przygodę to dobrze i pod opieką doświadczonych trenerów, ponieważ „Gdy mędrzec zna początek sprawy, zna także jej koniec”[2].


Krystian Pfeiffer
Andrzej Sikorski



[1] Platon. Uczta.

[2] Talmud

 





This article comes from Sikorski-Pfeiffer
https://sikorski-pfeiffer.pl

The URL for this story is:
https://sikorski-pfeiffer.pl/article.php?storyid=2&topicid=1