III Mistrzostwa TenisWil po raz kolejny okazały się wielkim świętem tenisowych talentów.

Wewnętrzna rywalizacja w TenisWil zawsze była niezwykle istotna dla naszych zawodników. Jak bardzo istotna jest teraz?

Dość powiedzieć, że obecny Mistrz TenisWil do lat 10 - Maciej Romanowski, już tydzień temu twierdził, że nie może doczekać się dnia turnieju. Mistrz TenisWil do lat 12 - Karol Tomański, który dwa tygodnie temu zdobył mistrzostwo Warszawy, pokonując zawodników 15 najlepszych warszawskich klubów, gotów był jeszcze przed wczoraj napisać petycję do ordynatora szpitala z prośbą o zezwolenie na start w turnieju, choćby i z kroplówką wciąż przyczepioną do jego przedramienia.

W mistrzostwach klubu po prostu trzeba wystąpić. Tutaj zdobywamy pierwsze trofea, tutaj kształtują się nasze charaktery, tutaj najrzetelniej weryfikowane są nasze postępy względem tych, którzy pracują w bardzo podobnych do nas warunkach.

Najbardziej wyrównany poziom rywalizacji panował wśród skrzatek. Wszystkie mecze w tej kategorii miały zacięty przebieg. Wysoką formą popisała się wracająca do tenisa po kontuzji pierwsza Mistrzyni TenisWil Iza Rosiak, ulegając w zaciętym półfinale odważnie grającej Orianie Grott 4/6. Niezwykle dramatyczny przebieg miał drugi półfinał, w którym Sherry Qin pokonała Gabrysię Kornaszewską 7/6 (4). Gościnnie w turnieju do lat 12 wystąpiła również utalentowana Asia Granicka, przegrywając w ćwierćfinale z będącą w świetnej dyspozycji Gabrysią. W meczu finałowym zwyciężyła Sherry pokonując Orianę 6/4.

W rywalizacji skrzatów prym wiódł Karol Tomański, tradycyjnie już nie lekceważący w walce ani jednej piłki. W półfinale zwyciężył 6/0 z bardzo starannym technicznie Tymkiem Romanowskim. Tymek w pierwszej rundzie zwyciężył z Mateuszem Dudzikiem 6/2. W drugim półfinale, rewelacja turnieju Karol Szczap pokonał Dawida Jastrzębskiego 6/4. Karol imponował spokojem gry oraz doborem podejmowanych decyzji na korcie. W ćwierćfinałach wystąpili również Edgar Paszkowski i Viktor Blom. Edgar musiał uznać wyższość znakomitego Karola Szczapa, przegrywając z nim 2/6. Viktor Blom zagrał świetny mecz z Dawidem Jastrzębskim, w którym zwyciężył bardziej doświadczony Dawid 6/4
W finale mistrz "systemu pięciu zmiennych" i heros waleczności Karol Tomański zwyciężył z bardzo odważnie grającym Karolem Szczapem 6/2.
Turniej pocieszenia wygrał Viktor Blom zwyciężając z Mateuszem Dudzikiem 10/5

Do lat 10 wystąpiła najliczniejsza grupa młodych adeptów tenisa. W turnieju zagrało również, z uwagi na wysoki poziom wytrenowania, dwóch ośmiolatków - Maksymilian Grott i Aleksander Zbyrasz. Obydwaj spisali się znakomicie. Aleksander w pierwszej rundzie pokonał waleczną Julię Darską 7/6 (5). Obydwoje dali pokaz ambicji i walki do ostatniej piłki. Szkoda, że mógł wygrać tylko jeden.
Max Grott w pierwszej rundzie zwyciężył ze znakomicie spisującym się Janem Romanowskim 6/4. W pierwszej rundzie niezwykle zacięty pojedynek stoczyli Aleksander Kozakiewicz i Roch Dąbrowski. Wygrał Aleksander 7/6 (4) wprawiając swoich kibiców w stan łagodnej euforii. Max Grott i Aleksander Kozakiewicz zagrali razem o półfinał. Zwyciężył ośmiolatek 6/3.
W dolnej części drabinki turniejowej dominował Philip Blom. Do półfinału nie przegrał ani jednego gema pokonując Alicję Dylevich i Petera Gao. Niezwykle zacięty przebieg miał ćwierćfinał Asia Granicka i Zuzia Ostaszewicz. Ostatecznie wygrała Asia 7/6 (4), która jako jedyna dziewczynka znalazła się w półfinale turnieju. Zmierzyła się w nim z grającym z dużą swobodą Philipem Blomem.  Ostatecznie zwyciężył Philip 6/2.
W drugim półfinale Maksymilian Grott przegrał z solidnym Maciejem Romanowskim 3/6. Tej solidności wystarczyło Maciejowi również na to aby wygrać cały turniej pokonując w finale Philipa Bloma 7/6 (5).
Turniej pocieszenia wygrał Aaron Ghelani wygrywając w finale z Rochem Dąbrowskim 10/4

Do lat ośmiu, w kategorii tygrysków, wystąpiły dwie dziewczynki i siedmiu chłopców.  Pierwsza z dziewczynek Adrianna Kozakiewicz dzielnie walczyła z bardzo dobrze zapowiadającym się Stanisławem Romanowskim. Wygrał Staś 10/1, który w następnej rundzie rozegrał najbardziej zacięty mecz turnieju przeciwko Oskarowi Henremu. Zwyciężył świetnie poruszający się po korcie Oskar 10/9. Oskar z kolei, mimo ogromnej ambicji i zaciętości nie zdołał pokonać wybornie grającego Quintona Qin, któremu uległ w półfinale 7/10.
Dolną część drabinki turniejowej zdominował Mikolaj Sikorski, wygrywając w ćwierćfinale z Mikołajem Malikiem 10/1, a w meczu o finał tracąc zaledwie jeden punkt ze wspaniale spisującą się na Mistrzostwach Anastazją Kanią.
Turniej wygrał Quinton, zwyciężając w finale przeciwko Mikołajowi 10/2.
Turniej pocieszenia wygrał Alexander Bousquet w finale z Rohanem Ghelani.

Dziękujemy wszystkim 34 zawodnikom za ambitną walkę i nienaganną sportową postawę, gdyż to właśnie dzięki nim III Mistrzostwa TenisWil należały do największych sportowych wydarzeń w naszym klubie w nowym sezonie 2014/2015.  
Dziękujemy wiernym kibicom - rodzicom i dziadkom, którzy dopingowali i wspierali swoje pociechy.
Dziękujemy wszystkim obecnym za wspólnie spędzoną tenisową niedzielę.

TenisWil

Nagrodzeni zawodnicy III Mistrzostw TenisWIl - 2014.