30 czerwca 2014 - podróż do Turawy
Przejazd przez Wolbórz. Miasteczko znane z tego, że właśnie w nim stacjonowały wojska Władysława Jagiełły podczas swojego marszu pod Grunwald w 1410 roku.
Podczas jazdy zawodnicy wysłuchali tenisowej opowieści "Gdy wieje wiatr" traktującej o wadze przygotowań do każdego ważnego wydarzenia. Przygotowania te powinny być nieustanne i niezwykle staranne.
Oskar Henry umilił nam podróż wspaniale odśpiewując Marsyliankę. Przeprowadziliśmy również loterię polegającą na wytypowaniu Mistrzów Świata w piłce nożnej.
Tył autobusu pochłonęło rzemiosło artystyczne. Najsprawniejszym artystą okazał się Karol Szczap. Imponował tempem wykonywania bransoletek. Zrobił ich wiele. 3 z nich podarował Asi Granickiej.
Dojechaliśmy na miejsce o czasie. Nastąpił długo oczekiwany przydział pokoi.
202: Łukasz Grzybowski, Kuba Grzybowski
203: Piotr Majewski, Mateusz Dudzik
204: Szymon Koszczyński, Max Kuna
205: Mikolaj Sikorski, Oskar Henry, Quinton Qin
206: Oriana Grott, Asia Granicka, Gabrysia Kornaszewska
207: Maciek Romanowski, Tymek Romanowski, Sebastian Pietrzak
302: Karol Szczap, Dawid Jastrzębski
303: Sherry Qin, Laura Korycińska
305: Filip Blom, Viktor Blom
306: Mateusz Maciejewski, Marcin Weremczuk
307: Max Grott, Jakub Krawczyk
309: Marianna Koszutska, Zosia Palczewska
1A. Julia Darska, Klara Popielewska, Anfisa Koczetkowa
2A. Jakub Trocil, Tomas Lizner, Afanasy Koczetkow, Natan Stucky
Z każdym pokojem można połączyć się poprzez numer telefonu 77/40 29 030 oraz podanie numeru pokoju.
Podczas obiadu zawodnicy zajęli miejsca, które będą im przypisane przez cały czas obozowych zmagań.
Po obiedzie zawodnicy zostali zaznajomieni z regulaminem obozu, z planem zajęć, swoimi prawami, przywilejami i obowiązkami. Została im również przedstawiona kadra obozu w osobach trenera Andrzeja Sikorskiego, trenera Krystiana Pfeiffera, trenera Konrada Sakwerdy, trenera Marcina Hołowińskiego, wychowawcy i pedagoga pani Joanny Sikorkiej oraz nauczycielki języka angielskiego pani Anny Stucky.
Nastąpiła długo wyczekiwana chwila pójścia do pokojów i obejrzenia meczu Francja - Nigeria.
Zawodnicy następnie delektowali się kolacją po której, po godzinnym odpoczynku nastąpił trening przygotowania fizycznego obfitujący w liczne wyzwania terenowe oraz lekcja języka angielskiego.
Rygor ciszy nocnej z małą dezaprobatą jednak uznany przez zawodników.