Aktualności : Obóz tenisowy w Opavie - dzień szósty.
2015/7/4 0:37:00 ( 2772 reads )
Planowana w dniu dzisiejszym wycieczka do Hradec nad Moravici, nie zwolniła naszych tenisistów
z porannego rozruchu.
Zaraz po śniadaniu obozowicze udali się autobusem na dworzec aby pociągiem dostać się do Hradec nad Moravici.
Niepozbawiony swojego uroku dwuskładowy wagon pomknął z dwudziestoma dziewięcioma jednakowo ubranymi obozowiczami i ich trenerami do słynącego z malowniczego położenia zamku.
Po krótkim dwudziestominutowym marszu nadzieje TenisWil stanęły na dziedzińcu przed białym zamkiem. Niezwykle miła pani przewodnik wiodła wycieczkowiczów przez sale, salony, sypialnie i bibliotekę zamku. Swego rodzaju sensacją było oryginalne 200 letnie pianino miechowe napędzane powietrzem.
Na zamku, w bogato wyposażonych wnętrzach komponowali oraz dawali koncerty Ludvig Van Bethoven i Franciszek Liszt. Ciekawą okazała się bogata ekspozycja karet i powozów należących do rodziny Lichnowskich, panów na zamku od roku 1778. Wielce znaczący ród w tej części Czech uznał panowanie Prus. Miało to swoje konsekwencje w roku 1945 kiedy byli zmuszeni opuścić w nowym porządku świata swój rodzinny zamek.
Po dawce historii ciekawa wycieczka skończyła się piknikiem na dziedzińcu zamku którego głównym daniem była kanapka z kurczakiem popita wodą i zagryziona jabłkiem ( suchy prowiant zabezpieczony przez szefa kuchni park hotelu).
Nawet minuty nie trwała chwila zadumy nad okazałą budowlą zamku.
"Trenerze, gdzie jest kąpielisko?!".
Zgodnie z planem obóz udał się na malowniczo położone miejskie kąpielisko w Hradec nad Moravici. Powitało nas 29 stopni w cieniu przy 24,5 stopnia temperatury wody. Długie kąpiele, zabawy i skoki nie miały końca. Po pierwszym wejściu do wody, zawodnicy postanowili rozegrać mini turniej piłki nożnej. 45 minut wyłoniło zwycięzców którymi została drużyna Kuby Trocila. Jego krótki drybling i przebojowe wejścia dawały efekt. Symboliczny lód osłodził rywalizację zwycięzcom i pokonanym.
Była również krótka chwila na zadawanie zagadek i ich wspólne rozwiązywanie.
Punktualnie o godzinie 18.08 zawodnicy TenisWil wsiedli do pociągu powrotnego do Opavy. Półgodzinny marsz do hotelu wzmógł apetyt obozowiczów przed czekającą na nich kolacją.
Po krótkim odpoczynku nasi niezniszczalni podopieczni udali się na plac by ostatecznie wyszaleć się przed nieuchronnie nadchodzącą ciszą nocną o godzinie 22.00.
TenisWil
Obozowicze TenisWIl przed zamkiem w Hradec nad Moravici.
Zobacz Galerię: Wycieczka do zamku w Hradec nad Moravici.