W tenisie walczy się do ostatniej piłki.
   Do momentu, w którym mecz zostanie zakończony
   zwycięzcami mogą być obydwaj rywale.
   Ambicja, opór, nieustępliwość i umiejętność zaakceptowania
   trudności rywalizacji mają w sytuacji walki sportowej na korcie
   decydujące znaczenie.
 

Do turnieju Masters, wieńczącego cykl turniejów Grand Prix TenisWil do lat 10 zakwalifikowało się 6 najwytrwalszych młodych adeptów tenisa.

W grupie zielonej do walki stanęli Szymon Tafelski, Kacper Boryczko i Gustaw Będzia.

Grupa czerwona przypadła w udziale Michałowi Pfeifferowi, Kornelowi Nagórskiemu i Fiilpowi Boryczko.

W pierwszym pojedynku grupowym Szymon Tafelski zwyciężył wynikiem 4/1, 4/1 z Kacprem Boryczko. Szymon grał bardzo agresywnie, często atakując siatkę i skutecznie pozbawiając znakomicie poruszającego się rywala czasu na reakcję. Kacper popisał się kilkoma wspaniałymi minięciami i odegraniami dropshotów. Nie wystarczyło to jednak by pokonać będącego w świetnej dyspozycji Szymona.

Pojedynek inauguracyjny grupy czerwonej rozegrali Michał Pfeiffer i Filip Boryczko. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Michala 4/1, 4/0. Michał grał agresywną, szybką i dokładną piłką popełniając przy tym niewiele błędów. Ambitny Filip walczył dzielnie do końca, niestety nie znalazł rytmu gry i w większości decydujących punktów uznał wyższość rywala.

 Po 10 minutowej przerwie Szymon Tafelski wyszedł ponownie do walki, tym razem z Gustawem Będzią. Szymon grał solidnie i spokojnie, często szukając punktów zagraniami przy siatce. Gustaw grał bardzo kreatywnie, często zmieniał rotację piłek, niestety nie ustrzegł się kilku prostych błędów przez co zabrakło jego grze konsekwencji. Mecz rozstrzygnął na swoją korzyść Szymon 4/2, 4/2 i tym sposobem zapewnił sobie awans do półfinałów na pierwszym miejscu w grupie.

Po krótkiej przerwie wyszedł również na mecz z Kornelem Nagórskim Michał Pfeiffer. Kornel z typową dla siebie intensywnością, grał pewnie, szybko i precyzyjnie. Inicjował punkty świetnymi serwisami i odważnymi returnami. Michał nie zdołał na czas ustawiać się do uderzeń i z gema na gem Kornel zwiększał swoją przewagę zwyciężając 4/0, 4/1.

Do walki o drugie miejsce w grupie zielonej stanęli Gustaw Będzia i Kacper Boryczko. Był to najdłuższy i najbardziej dramatyczny mecz turnieju, który rozstrzygnął się w trzech tie-breakach. Grający z piłki na piłkę coraz lepiej Kacper zdołał w decydującej partii pierwszego seta zwyciężyć 7/2. W drugim secie dysponujący mocnym serwisem i potężnym returnem Gustaw odrobił straty wygrywając decydującego siódmego gema 7/5. W dramatycznym pojedynku w ostatnim secie większą odpornością wykazał się Kacper rozstrzygając na swoją korzyść tie-breaka wynikiem 8/6.

Do walki o drugie zwycięstwo w czerwonej grupie wyszedł po chwili odpoczynku Kornel Nagórski przeciwko Filipowi Boryczko. Rozpędzony po meczu z Michałem Kornel wydawał się być pewnym faworytem. Dzięki świetnej pracy nóg, mądrze podejmowanym decyzjom i znakomitej koncentracji Filip zdołał przerwać dobrą passę rywala zdobywając znaczną przewagę i wygrywając pierwszego seta 4/1. Drugi set okazał się być batalią o każdą piłkę, z której zwycięsko wyszedł Filip wygrywając drugą partię w tie-breaku 8/6.

Na pierwszej pozycji w grupie zielonej uplasował się dzięki największej ilości zdobytych gemów Kornel Nagórski. Zagrał on w półfinale z świetnie dysponowanym Kacprem Boryczko. Kornel grał w tym spotkaniu odważną, długą piłką obdarzoną dużą rotacją. Kacper mimo swojej szybkości i waleczności nie zdołał się temu skutecznie sprzeciwić. Nabierający w miarę trwania spotkania pewności Kornel zwyciężył ostatecznie 4/3 (5) 4/1.

Numer jeden grupy zielonej Szymon Tafelski wyszedł na mecz z drugim zawodnikiem czerwonej grupy Michałem Pfeifferem. Michał rozpoczął mecz wyjątkowo odważnie i skutecznie. Dało mu to znaczne prowadzenie w pierwszym secie i zwycięstwo 4/1. Szymon nie dał za wygraną i doprowadził w drugim secie do tie-breaka w którym skuteczniejszym graczem okazał się jednak Michał wygrywając go wynikiem 7/2.

Po dwudziestominutowej przerwie do pojedynku finałowego stanęli Michał Pfeiffer i Kornel Nagórski. Zmęczony po półfinale Kornel nie zdołał odzyskać precyzji uderzeń. Uskrzydlony zwycięstwem półfinałowym Michał zagrał wyjątkowo dojrzały mecz popełniając bardzo niewiele błędów i wykorzystując szanse jakie dawały mu decydujące punkty. Po 40 minutach walki zwycięzcą został Michał pokonując Kornela 4/0 4/2.

W meczu o trzecie miejsce ponownie spotkali się Szymon Tafelski i Kacper Boryczko.

Rozegrany dobrymi spotkaniami Kacper grał zdecydowanie skuteczniej w tym kolejnym meczu z Szymonem. Szymon tym razem grał nieco bardziej kreatywnie, zagrywając wiele dropshotów, slajsów i lobów. Uczyniło to mecz ciekawym i bardziej zaciętym niż w pojedynku grupowym. Trzecie miejsce w turnieju przypadło w udziale Szymkowi, który pokonał Kacpra 4/3(5) 4/1.

Tym sposobem pierwsze trzy miejsca w turnieju Masters przypadły zwycięzcom trzech poprzedzających turniejów Grad Prix. Zwycięzcą został finalista wszystkich turniejów edycji a pozostała trójka potwierdziła swoją formę stawiając zaciekły opór zdobywcom podium.

Najlepsi tenisiści cyklu Grand Prix TenisWil 2021 do lat 10
1 miejsce - Michał Pfeiffer, 2 miejsce - Kornel Nagórski, 3 miejsce - Szymon Tafelski
w towarzystwie dzielnie walczących przeciwników - Filipa i Kacpra Boryczko.

Gratulacje!